Michael Kiwanuka | pl

8    0

Michael Kiwanuka zanim rozpoczął solową karierę, był gitarzystą sesyjnym, podczas współpracy z wieloma artystami zdobywał muzyczne doświadczenie. Aż wreszcie w 2011 roku postanowił rozpocząć pracę na własne konto - to właśnie wtedy, po nawiązaniu współpracy z wytwórnią Communion Records, ukazały się jego EP-ki: "Tell Me a Tale" czy "I'm Getting Ready". Już pierwsze z wydawnictw zwróciło uwagę na młodego artystę - Michael został poproszony o supportowanie jednego z koncertów Adele.

Na kolejne ważne wyróżnienie Kiwanuka musiał czekać do stycznia 2012 roku. Wtedy to w zestawieniu dziennikarzy radia BBC Sound of 2012 zajął pierwsze miejsce. Ranking prezentuje debiutujących artystów, którzy rokują największe nadzieje na sukces w ciągu najbliższych miesięcy.

Co więcej, brytyjska prasa od dawna komplementuje artystę: "Rzadki talent. Nagrywa muzykę brzmiącą jak dawny soul, który popadł nieco w zapomnienie wraz z odejściem kolejnych artystów Motown"

Takie talenty jak Michael Kiwanuka pojawiają się zaledwie raz na kilkadziesiąt lat. Aż trudno uwierzyć, że ten młody chłopak z północnego Londynu nie tylko może czerpać z dokonań Marvina Gaye'a czy Otisa Reddinga, ale też brzmieć jak oni i to w 2012 roku - dodaje wydawca albumu.

"Chciałem uzyskać wrażenie jakie się ma przy słuchaniu starszych płyt, poczucie ciepła i spokoju, przenieść słuchacza do jego własnego świata" - mówi z kolei artysta.

Praca nad kolejnym albumem odwlekła się w czasie. Muzyk wpadł w kryzys twórczy, a wytwórnia nie była zadowolona z przedstawionych efektów. Ostatecznie drugie wydawnictwo Kiwanuki ukazało się w 2016 r. To album "Love & Hate", produkowany przez Danger Mouse'a, a promowany singlem "Black Man In A White World" .

Wszystkie albumy

Najpopularniejsze albumy

Podobni artyści